Dawno nic nie pisałam. Pochłonęły mnie inne sprawy i trochę kłopotów zdrowotnych. Przez ostatnie dni tworzyłam bukiet ślubny ozdobiony broszkami. Zdjęcia zamieszczę dopiero po ceremonii ślubnej, czyli pod koniec lipca. Pierwszeństwo w prezentacji bukietu ma Panna Młoda.
To będzie później, a teraz będą urocze wieszaczki na ubrania. Robiłam je w różnych odstępach czasu i dzisiaj chciałam zaprezentować. Trzy z wieszaków są zdobione techniką spękań jednoskładnikowych a jeden postarzony lakierem antycznym. Powierzchnie wieszaków są wąskie i dopasowanie niewielkich wzorów z serwetek zajęło mi trochę czasu zanim efekt zadowolił mnie. Pierwszy i czwarty z wieszaków znalazły już nowych właścicieli.