wtorek, 21 kwietnia 2015

Wiosenna taca

Zrobiłam ją przed Świętami Wielkanocnymi tak na powitanie wiosny. Dawno nie robiłam nic z decoupage i trochę brakowało mi tej działki mojej radosnej twórczości. Nadrabiam po trochu i postaram się częściej zamieścić swoje aktualne prace.




poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Kocyk prezentowy

Jeden z moich ostatnich "uszytków" to prezent dla dziecka z okazji chrztu. Personalizacja kocyka sprawia, że jest niepowtarzalny i pamiątkowy. Nawet jak maluch podrośnie to będzie się cieszył, że kocyk ma jego imię i datę urodzin. Ponadto metki i kropelki z chmurki są wspaniałą formą rozwoju i zabawy dla dziecka.




środa, 11 marca 2015

Kocyki dla maluchów

Mam teraz fazę szycia. Oglądam ciągle jakieś materiały w sklepach, w internecie i prawie wszystkie chciałabym mieć, to chyba jakaś choroba. Jak kupuję lub zamawiam to już myślę co z nich można uszyć. Odkąd zostałam babcią lubię szyć dla dzieci. Można wymyślać tyle fajnych rzeczy łączyć piękne materiały. Uszyłam kilka kocyków w których łączyłam polarek z dzianiną lub bawełną. Będą wspaniałe na prezenty dla maluszków.








wtorek, 10 lutego 2015

Spękana pisanka

Wprawdzie do Wielkanocy jeszcze jest trochę czasu, ale on tak szybko leci, że ani się obejrzymy i już będzie tuż, tuż. Trzeba brać się za zdobienie jajek aby przygotować wcześniej dekoracje świąteczne. Na tej pisance wypróbowałam nową pastę samopękającą firmy Glamur. Efekt przerósł moje oczekiwania. Spękania wyszły super niczym potłuczona skorupka. Polecam tę pastę chociaż do tanich nie należy.




poniedziałek, 26 stycznia 2015

Jeszcze raz czapy zimowe

Jak obiecałam pokazuję następne moje dzieła. Jasny komplet czapka z kominem zrobiłam nareszcie dla siebie. Od dawna marzyła mi się taka ciepła czapa ale ciągle odkładałam tę robótkę z powodu innych zajęć. Teraz moja główka już nie zmarznie. Druga czapka jest równie ciepła jak ładna. Zima jeszcze się nie skończyła. Może znajdzie się chętna. 










wtorek, 13 stycznia 2015

Miłoszowy komplecik

Komplecik w postaci czapeczki i szaliczka zapinanego na rzep jest już jakiś czas w użyciu mojego wnuczka Miłoszka. Babcia jak zwykle spóźniona pokazuje swoje dzieło dopiero teraz. Oj babcia, babcia popraw się.
Komplecik jest dwustronny, chociaż imię naszyte jest tylko po jednej stronie. Uszyłam go z bawełnianej dzianiny a w środek dałam ocieplinę. Miłoszek pięknie się w nim prezentuje.



poniedziałek, 5 stycznia 2015

Zimowe czapy

Oj bardzo bardzo dawno nic nie pisałam na blogu. Czas tak szybko biegnie, wiele spraw domowych a potem przygotowania do świąt i przyjazd mojej młodszej córki z Malty. Codziennie wieczorem siadałam do komputera, żeby coś napisać i praktycznie przysypiałam po sprawdzeniu poczty. 
Już po Nowym Roku, trochę spokoju i mogę pochwalić się moimi wcześniejszymi wyrobami. Z racji zimy wiadomo czas na czapki i to te ciepłe bo mróz w każdej chwili może nam ostro dokuczyć. Czapki dziergałam na drutach, najmodniejszym w tym roku kręconym ściegiem z różnego rodzaju dobrych włóczek. Przeważnie są to mieszanki wełny, akrylu z domieszką moheru lub alpaki. Kilka prezentuję teraz następne postaram się zamieścić w najbliższym czasie.